systemy na ruletkę, które nie działają....
Przestań wierzyć w głupie matematyczne systemy na ruletkę online. Wszystkie systemy i strategie jak martingale, parlay czy jakie kolwiek kombinacje są bez sensu.
Dlaczego ? Ruletka i to zarówno na żywo , ale tym bardziej online - nie ma pamięci.
Zapamiętaj to... fakt, że wiele razy coś się stało z rzędu... nie znaczy, że teraz szansa, że będzie odwrotnie jest większa. To jest tak, jeżeli jedenaście razy pod rząd koło ruletki wyrzuciło czerwone, to część gracz, obserwatorów - zaczyna myśleć, że teraz robi się większa szansa, że w końcu wypadnie czarne...
Po pierwsze - koło ruletki nie wie, że wypadło kilkanaście razy czerwone i powinno się przerzucić na czarne. Nadal prawdopodobieństwo jest takie same...
Po drugie - ktoś powie, że statystyka mówi, że zawsze musi się wyrównać i koło ruletki do tego dąży, żeby na 1000 rzutów było 490 czarnych, 490 czerwonych i około 20 zer...
Tylko odstępstwa od statystyki mogą być duże, im mniej rzutów te odstępstwa są większe. 1000 rzutów to malutko... dopiero 100 tysięcy rzutów to liczba, przy której możemy zakładać, że dane statystyczne będą się pokrywać z teorią. I teraz zwróć uwagę, że nigdy nie obserwujesz wszystkich rzutów ruletki od momentu jej zbudowania... do końca istnienia kasyna. To znaczy, Ty tak naprawdę nie wiesz, w którym miejscu na polu statystyki jesteś. Widzisz, że wypadło 11 czerwonych z rzędu i przypuszczasz, że teraz ruletka musi zacząć dawać czarne, żeby się statystyka zgadzała.
Możesz się zdziwić jeżeli okaże się, że w ciągu ostatnich 5000 rzutów tak naprawdę dużo więcej razy wypadało czarne i teraz te 11 czerwonych to dopiero początek wyrównywania szans. Zresztą czarne i czerwone na ruletce dzieli tylko kilka mm i zapewniam, że szansę czy wypadnie jedno czy drego są zawsze po równo.
Czy to znaczy, że ruletka online czy live jest nie do pokonania ? Otóż nie jest tak źle... już w kolejnych notkach pokaże zupełnie nową drogą, pracochłonną, ale taką, które naprawdę może zmienić świat kasyn online raz na zawsze i sprawić, że z czasem pewnie wprowadzą zakaz gry dla Polaków, ale zanim się skapną - ogramy ich na miliony. Czemu o tym w ogóle piszę na blogu ? Zrozumiałem, że sam tego nie mam szans dokonać, jest pewna droga, którą może podążyć tylko duży zespół ludzi i ja zamierzam zebrać ten zespół na tym blogu... jeżeli chcesz być jednym z pierwszych, który dołączy . . . już teraz możesz napisać to w komentarzu... koniecznie zostaw swój adres email. zostaw komentarz